Wspomnienie rekolekcji w Popowie 40+

„Moim powołaniem jest Miłość”

Św. Tereska z Lisieux

Od 6 do 8 marca 2020 r. ponad 40 osób uczestniczyło w Rekolekcjach 40+  w Ośrodku Caritas w Popowie.

Temat rekolekcji: „Przeżyj obecność ze mną” prowokuje do postawienia pytań: Kto może wypowiadać te słowa  – mąż, żona, a może Chrystus?… Wszystkie odpowiedzi są dobre.

Prowadzący rekolekcje Ksiądz Sławek Kowalski przedstawił nam bardzo głębokie ujęcie tego tematu. Były to zamyślenia wielkopostne, ale także refleksja nad naszym małżeńskim powołaniem, nad naszą drogą do zbawienia… Wysłuchaliśmy wiele konferencji, które bardzo poruszyły nasze serca. Usłyszeliśmy dużo pytań, które powinniśmy sobie postawić i już wiemy, że nie jesteśmy w stanie od razu na wszystkie odpowiedzieć. Jest to długofalowa praca domowa. Warto wrócić do tych treści i przypomnieć sobie konferencje, które zamieszczone są na facebooku ( Ogólnopolska strona RRN ), gdyż okazuje się, że wiele myśli, które przekazał nam Ksiądz Sławek po prostu uciekło z pamięci. Warto je przywołać i z pokorą  pochylić się nad nimi…

Hillary Clinton powiedziała „Potrzeba wioski, by wychować dziecko”. Jakie wioski i miasta nas wychowały. Kto miał wpływ na ukształtowanie naszej osobowości? A teraz?…

Czym się karmimy? Czy tylko tym co daje świat? Świat, który tak często jest zagrożeniem dla naszych rodzin, dla naszych małżeństw…

Kim się otaczamy? Jaka jest nasza wspólnota? Co radzą nam nasi przyjaciele, gdy w naszych rodzinach pojawiają się duże problemy? Czym nas częstują? Modlitwą, czy alkoholem i frustracją?

Czy wiesz, w jakim otoczeniu przebywa twój mąż, twoja żona? Czym się karmi? Czy wiesz, jaki jest świat, w którym żyje twoja żona, twój mąż? Z kim spędza czas poza tobą? Jaki jest świat wartości przyjaciół twojej żony, twego męża? Jaka jest gleba, w której wzrastacie i w której rozwijają się wasze dzieci  i wnuki? By mogły zrodzić się dobre owoce, potrzebna jest żyzna gleba. Co powinniśmy zrobić, aby ją użyźnić? Jak zadbać o nasze relacje i naszą duchowość?

Ksiądz Sławek przytoczył nam słowa Carla Gustava Junga, który twierdził, iż wszystkie problemy w rodzinach, w małżeństwach związane są z nieuporządkowanym życiem religijnym. Oczywiście chodzi o pogłębianie swej duchowości. Same pobożne nawyki nie wystarczą… Chodzi o to, aby uczyć     się stawać w prawdzie i zacieśniać więź z Chrystusem, aby próbować naśladować Chrystusa.

Z tym wiąże się ofiara…

Usłyszeliśmy też słowa innego filozofa, który powiedział ,że świat bez doświadczenia ofiary w życiu nie ma sensu. Aby przywrócić sens życiu – potrzeba ofiary.

Najdoskonalszą ofiarą miłującego Chrystusa jest Msza święta.

Każda Msza święta jest zaproszeniem: Może zdobędziesz się na ofiarę    w swym sercu ?…

A w odniesieniu do naszych małżeństw: Co ja mogę tobie ofiarować, za co mi się nie odwdzięczysz? A może dla ciebie zrezygnuję z moich przyzwyczajeń      i słabości, abyś mógł/mogła zachwycić się mną i atmosferą, w jakiej będziemy razem przebywać…

Jednak bez Chrystusa nie możemy wyzwolić prawdziwego zachwytu. Dlatego trzeba jednoczyć się z Panem Jezusem, aby to On nasze serca kształtował.

Zaskakującym dla nas spostrzeżeniem było to, że wypalenie nie musi być złe, a nawet, powiedział Ksiądz Sławek, warto się spalać. Wszakże, aby nie wypalić się do końca, potrzeba nam nieustannie Bożej łaski. To spalanie się       z Chrystusem jest lżejsze, piękniejsze i owocne, natomiast może też być spalanie w gniewie, kłótni, złej atmosferze.

Często trudno jest przezwyciężyć nasze słabości. Wtedy np. gdy „dojrzały” mąż ma mentalność dziecka lub gdy kobieta jest skupiona tylko na sobie. Z tych, między innymi powodów wynikają sprzeczki i nieporozumienia. Oczywiście może być odwrotnie: Mężczyzna może być egoistycznie skupiony na sobie,   a żona mieć mentalność córki, która z problemami małżeńskimi idzie do swojej mamy ( A czy ta matka potrafi być obiektywna? )

Czy potrafię wybaczyć mężowi, żonie przykre słowa i zachowania? Czy potrafię ofiarować pierścień, jak Ojciec miłosierny marnotrawnemu synowi? Czy potrafię wybaczyć? Czy można uczyć się bycia Ojcem miłosiernym bez więzi  z Bogiem? Bez Mszy świętej?… Dzięki tej duchowej rzeczywistości wiele małżeństw przetrwało, gdyż Bóg chce im towarzyszyć – stwierdził Ksiądz Sławek i kontynuował myśl:

– Nie dbasz o więź z Bogiem- nie będziesz umiał/umiała kochać żony/męża.

Tak mogłaby wyglądać wypowiedź każdego z małżonków:-Życie jest cudowne we dwoje. To jest moje powołanie-moja żona ( mój mąż) Nie będę zasłaniał się ciągle obowiązkami w pracy (obowiązkami przy dzieciach) Chcę ci ofiarować swój czas, swe myśli i uczucia, wspólne wyjazdy i dzieła razem tworzone. Pragnę cię wspierać. Pragnę przeżyć z tobą życie i jego jesień. Nie z rodzicami, dziećmi, wnukami (jeśli nie będzie takiej konieczności), ale z tobą… Pragnę twego szczęścia, twego zbawienia.

A gdy czasem będzie mi trudno, poczekaj na mnie i ze mną, w milczeniu…

Sam z siebie (sama z siebie) mogę dać tylko wymówki i poszarpane nerwy,     ale wiem, że Chrystus może to uzdrowić. Chcę wstać z kanapy i zacząć porządkować mą relację z Panem Bogiem, bo tylko wtedy jest szansa na to, abym był wart (była warta kochania)…

Dziękujemy Panu Bogu za czas rekolekcji w Popowie.

Dziękujemy Księdzu Sławkowi Kowalskiemu za duchowe przewodnictwo i wielkie serce dla nas wszystkich.

 

Gosia Leszczyńska